To był najbardziej prestiżowy zawód PRL. "Dotknij pani, będziesz miała szczęście"
3 maja 2025, 08:02
Na pierwsze przesłuchanie w 1945 roku stawiło się 300 chętnych. Wybrano zaledwie sześć. Przez dekady trwania czasów PRL zawód ten uchodził za wyjątkowy i prestiżowy. Dawał możliwość podróżowania, ale do najłatwiejszych nie należał. Stewardessy, bo o nich mowa, nazywane były przez pilotów "panienkami". Kiedy szły do pracy kobiety szeptały do dzieci, zwłaszcza dziewczynek, by "dotknęły pani, to będą miały szczęście".