W środę wieczorem, 19 listopada media obiegła wiadomość o śmierci Marzeny Babiarz, drugiej żony Przemysława Babiarza. Informacja pojawiła się na oficjalnej stronie rodzinnego miasta dziennikarza, Przemyśla. Kondolencje złożyły najwyższe władze Przemyśla. Podpisali się pod postem prezydent Wojciech Bakun oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu Marcin Kowalski.

Przemysław Babiarz o chorobie żony

Przemysław Babiarz rzadko poruszał tematy prywatne. O tym, że jego żona ma problemy ze zdrowiem dziennikarz powiedział rok temu na "VIII Męskim Oblężeniu Jasnej Góry". Małżonkowie wspierali się w zdrowiu i chorobie. W 2024 r. Babiarz musiał poddać się operacji kręgosłupa, doszło do komplikacji. Dziennikarz miał wówczas u swego boku żonę. Nie sądzili, że wkrótce role się odwrócą. "Choroba najpierw dotknęła mnie, a teraz dotyka moją żonę. Jednak wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi. Jesteśmy tacy dzięki obecności Pana Boga w naszym życiu" - powiedział wtedy dziennikarz.

Reklama

Przemysław Babiarz na pogrzebie żony

Na pogrzeb przybyły tłumy, chcące pożegnać Marzenę Babiarz. Przemysław Babiarz zwrócił się do licznie zebranych. "(...) Nasze życie nie kończy się, ale się zmienia. Dziękuję za tak liczne uczestnictwo. Chciałbym też podziękować wszystkim zgromadzonym - rodzinie, przyjaciołom. Geografia tych, którzy przyjechali na uroczystości pogrzebowe, jest naprawdę ogromna - od Wysp Brytyjskich, Paryża, Warszawy, Krakowa, Bochni, Mazur, Szczecina, aż po nasz Przemyśl, który okazał się tak gościnny" - powiedział dziennikarz.