Joanna Przetakiewicz, właścicielka firmy odzieżowej, angażuje się też w akcje społeczne. Ostatnio jest to kampania "Nie!Wypaleni", którą zainicjowała wraz z Erą Nowych Kobiet. Jej celem jest pomoc Polakom w walce z wypaleniem zawodowym. Podczas rozmowy z "Faktem" projektantka mody opowiedziała o własnych doświadczeniach i wyzwaniach, które towarzyszyły jej po narodzinach trzeciego syna.

Przetakiewicz o pracy ponad siły

"Bardzo często wypalenie zawodowe jest po prostu wypaleniem życiowym. Składa się na to wiele sytuacji, wiele obciążeń, wiele presji. (...) Gdybym wtedy wiedziała to wszystko, co wiem dzisiaj, ujęłabym sobie mnóstwo smutku, bezradności, braku sił. (...) Uważałam że to, co czuję, to jest niewdzięczność i wstyd. Nie wzięłam pod uwagę tego, że ja po prostu zasuwam 18 godzin na dobę" - powiedziała "Faktowi" Przetakiewicz.

Reklama

Joanna Przetakiewicz o swobodnym życiu w Warszawie - za ile?

"Żyjąc w dużym i drogim mieście, a Warszawa takim miastem jest, ideałem byłoby, gdyby każdy mógł zarabiać 10 tys. zł netto. My przez ostatnie 36 lat pracowaliśmy i osiągnęliśmy wszystko trzy razy szybciej niż reszta krajów zachodniej Europy. To, że my jesteśmy 20. gospodarką świata, to świadczy o tym, że jesteśmy fenomenem" - powiedziała Przetakiewicz.