- Edward Żentara zagrał w kultowej "Siekierezadzie". Ten film przyniósł mu popularność
- Edward Żentara porzucił żonę. Związał się z o 25 lat młodszą partnerką
- Edward Żentara nie poradził sobie z plotkami i oskarżeniami. Próbował je dementować
- Edward Żentara odszedł w dramatycznych okolicznościach. "Żył życiem Stachury"
Edward Żentara był aktorem, którego widzowie do dziś kojarzą z kilku uznawanych za kultowe produkcji. Choć debiutował w "Rodzinie Polanieckich" popularność zdobył dzięki roli Edwarda w "Karate po polsku".
Edward Żentara zagrał w kultowej "Siekierezadzie". Ten film przyniósł mu popularność
Zagrał również w filmie "Siekierezada", która była ekranizacją powieści Edwarda Stachury. To właśnie ta rola poety mierzącego się z własnymi demonami przyniosła mu największą popularność. Edward Żentara grał również epizody w takich serialach jak:
- "Ekstradycja", "Fala zbrodni", "M jak miłość".
Częściej można go było zobaczyć na scenie teatralnej niż na szklanym ekranie. Edward Żentara został dyrektorem Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie.
Edward Żentara porzucił żonę. Związał się z o 25 lat młodszą partnerką
Prywatnie przez wiele lat był mężem Marty. Poznali się w lubelskim teatrze i szybko w sobie zakochali. Wzięli ślub, owocem ich związku był syn. Edward Żentara zawsze mógł liczyć na swoją żonę. To ona wspierała go, gdy miał trudne chwile i gdy mierzył się z zawodowymi porażkami.
Gdy został dyrektorem teatru poznał młodszą o 25 lat aktorkę. To dla niej zostawił żonę. Aktor przeżywał drugą młodość. Postawił wszystko na jedną kartę. Nie ukrywał swojej miłości. Wraz ze swoją młodszą partnerką razem pojawiali się na próbach, imprezach. Nie wszystkim podobało się to, że Edward Żentara jest szczęśliwy i zakochany.
Edward Żentara nie poradził sobie z plotkami i oskarżeniami. Próbował je dementować
Szybko pojawiły się plotki na ich temat. Mówiono, że aktor faworyzuje swoją partnerkę w teatrze. Miłość miała być dla niego ważniejsza od profesjonalizmu a ukochana dostawać większe role niż jej bardziej doświadczone koleżanki. Żentara, choć początkowo, zbywał te pogłoski, w końcu zaczął je dementować.
Patrycja S., prywatnie moja partnerka życiowa, ma odpowiednie wykształcenie, jest absolwentką studia aktorskiego, w tarnowskim teatrze na 17 premier zagrała tylko jedną główną rolę i dwie drugoplanowe… - tłumaczył. Relacje między nim a kolegami z teatru stawała się coraz trudniejsza do zniesienia. Prywatnie również przestało mu się układać.
Związek z młodszą ukochaną był burzliwy. Para rozstawała się i schodziła. W 2011 r. współpracownicy Żentary napisali "List otwarty w sprawie Tarnowskiego Teatru", w którym zarzucali mu m.in. zastraszanie protestujących artystów, prowadzenie "rozszalałej pseudopolityki repertuarowej", deprecjonowanie zawodu aktora i niszczenie struktury teatru.
Edward Żentara odszedł w dramatycznych okolicznościach. "Żył życiem Stachury"
Edward Żentara zamykał się w sobie, mówiono, że zmaga się z depresją. Gdy pewnego dnia nie pojawił się na próbie, zaczęto go szukać. Jego ciało znaleziono w domu a dokładnie w wannie wypełnionej wodą. Okazało się, że aktor popełnił samobójstwo. Odszedł mając 55 lat.
Żył życiem Stachury. Nie dał sobie rady z kłopotami. To się zdarza coraz częściej. W momencie, kiedy u wrażliwych osób następuje zbitka złych rzeczy i kiedy pojawiają się kłopoty, ludzie nie wytrzymują - mówiła o nim aktorka Dorota Kamińska.