Elżbieta Chwalibóg-Cybulska była żoną legendy polskiego kina. Jej mąż Zbigniew Cybulski to aktor, którego oglądać można było w takich kultowych produkcjach jak "Popiół i diament", "Do widzenia, do jutra" czy "Rękopis znaleziony w Saragossie".
Była wdową po Zbigniewie Cybulskim. Po jego śmierci z nikim się nie związała
Podobnie, jak jej mąż była aktorką i jego koleżanką z kabaretu Bim-Bom. Poza tym studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Prywatnie była siostrą aktorki Marii Chwalibóg.
Po śmierci męża, która nastąpiła na skutek nieszczęśliwego wypadku, gdy Cybulski próbował wskoczyć do jadącego pociągu, wychowywała ich jedynego syna. Zbigniew Cybulski zginął tragicznie w 1967 r., mając zaledwie 39 lat. Elżbieta Chwalibóg-Cybulska nie wyszła ponownie za mąż.
Elżbieta Chwalibóg-Cybulska odeszła w ciszy. Pogrzeb był skromny
Informację o jej śmierci podał "Świat Gwiazd". Żona legendy kina zmarła 27 lipca 2025 roku. Miała 95 lat. Odeszła w ciszy i zapomnieniu. Pogrzeb Elżbiety Chwalibóg-Cybulskiej odbył się 5 sierpnia na warszawskim cmentarzu w dzielnicy Włochy.
Pogrzeb był skromny. Było na nim zaledwie kilkanaście osób: dalsza i bliższa rodzina oraz kilkoro przyjaciół - przekazał Światu Gwiazd pracownik cmentarza. Na grobie oprócz kwiatów znalazło się zdjęcie aktorki z młodości.
Wdowa po legendzie polskiego kina miała problemy z synem
Syn Elżbiety Chwalibóg-Cybulskiej i Zbigniewa Cybulskiego miał na imię Maciej. Chciał zostać aktorem, ale nie udało mu się. Miał problemy z alkoholem, bezdomnością. Nie dogadywał się z matką. Nie ukrywam, że alkohol stał się moim codziennym towarzyszem. Bardzo bym chciał z tym zerwać. Chciałbym też mieć stałą pracę - mówił w rozmowie z "Super Expressem" w 2015 r.
Przyznał, że miał trudną relację z matką. Chodziło o jego żonę. Na przestrzeni lat urządziłem w domu niejedną imprezę. Nocowało u mnie wiele moich dziewczyn. Problemy zaczęły się, kiedy postanowiłem się ustatkować i związać z tą jedyną. Matka nie znosi mojej żony, więc założyła mi sprawę w sądzie, bo myślała, że jak nas wyrzuci, to po jakimś czasie wrócę - wspominał syn aktorskiej pary. Zmarł mając 48 lat, w 2016 roku. Przyczyną była marskość wątroby. Pochowano go w Warszawie.