Ewa Bem 17 stycznia poinformowała, że zmarł jej mąż, Ryszard Sibilski. Piosenkarka postanowiła szybko wrócić do pracy, do śpiewania i potraktować to jako rodzaj terapii. To kolejna, na przestrzeni ostatnich lat, wielka tragedia w życiu piosenkarki. W 2017 r. zmarła jej córka, Pamela Bem-Niedziałek, która chorowała na glejaka. Wtedy Ewa Bem na kilka lat wycofała się ze sceny.

Ewa Bem o tym, w jaki sposób dowiedziała się o chorobie

Ewa Bem udzieliła długiego wywiadu portalowi Świat Gwiazd. Opowiedziała, jak dowiedziała się, że jest chora. Zasłabła na scenie i trafiła do szpitala. Nieoczekiwanie zupełnie ze sceny mnie właściwie zdjęto i nie mogłam pojechać do Sopotu wtedy na Top of the Top, zabrano mnie do szpitala, ja nie wiedziałam, o co chodzi za bardzo. No i z tego się rozwinęła ciężka choroba płuc. (...) Oni znaleźli w płucach tkanki rakowe i okazało się, że ja mam IV stopnia nowotwór jajników. Ni stąd, ni zowąd - opowiedziała w wywiadzie Ewa Bem.

Reklama

Ewa Bem regularnie się bada

Ewa Bem podkreśliła, że zawsze regularnie się badała, dlatego diagnoza była dla niej ogromnym szokiem. Ja byłam osobą zawsze taką sumienną w badaniach i jak słyszę te nawoływania: "Dziewczyny, badajcie się", to czasami mnie szlag trafia, bo naprawdę trudno sobie wyobrazić pacjentkę bardziej subordynowaną, niż ja nią byłam. A jednak to mnie trafiło. Świeżo zresztą po badaniu byłam - powiedziała Ewa Bem Światu Gwiazd.

Rak jest w remisji

Ewa Bem żyje aktywnie, podróżuje, śpiewa. Czuje się teraz po terapii znacznie lepie. Ale to nie oznacza, że pozbyła się choroby nowotworowej. W tej chwili jestem w remisji. Ale przyjmuję chemię w dalszym ciągu - powiedziała Ewa Bem w wywiadzie.