Piłka nożna i muzyka, czyli to, co Polacy lubią najbardziej. Na XIII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zorganizowano specjalny koncert, recital Danuty Rinn. Uwielbiana artystka była wtedy u szczytu popularności, miała na koncie takie hity jak np. "Tyle wdzięku" czy "Gdzie ci mężczyźni".
Czarny kot na scenie
Koncert pt. "Rinndial" odbył się 26 czerwca 1975 r. Danuta Rinn w 1974 r. wyśpiewała piosenką "Gdzie ci mężczyźni" na KFPP Nagrodę Towarzystwa Przyjaciół Opola. XIII Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu odbył się w dniach 25 -29 czerwca 1975 r. Szefowa 13. edycji opolskiego festiwalu w 1975 roku Olga Lipińska oraz kierownik literacki Jeremi Przybora oswajali trzynastkę. Na scenie pojawił się nawet czarny kot.
"Rinnidal" na cześć Mundialu
Uroki odczyniali na scenie konferansjerzy Krystyna Sienkiewicz, profesor mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski oraz Krzysztof Materna. Pamiętano o sukcesie polskich piłkarzy na mundialu w Niemczech w 1974 r.. "Orły Górskiego" pokonały wtedy Brazylię w meczu o brązowy medal. Polacy zajęli więc zaszczytne trzecie miejsce. Recital Danuty Rinn został nazwany więc"„Rinndial". Piłkarzy na scenie udawali między innymi Czesław Majewski, Andrzej Zaorski i Włodzimierz Korcz.
"Rinndial" na bis
Upłynęły cztery lata i nadszedł kolejny Mundial. W Argentynie polscy piłkarze znowu ruszyli do boju po tytuły. Trenerem był wtedy Jacek Gmoch. XVI Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu odbywał się od 19 do 23 czerwca 1978. Dyrektorem muzycznym festiwalu i przewodniczącym jury był Jerzy Wasowski. I znowu postanowiono połączyć emocje muzyczne i piłkarskie. Na scenie odbył się "Rinndial 2". Tak samo jak cztery lata wcześniej prowadzącym był Andrzej Zaorski, tym razem wraz z Andrzejem Wasilewiczem. Reżyserem koncertu był Jerzy Gruza. Na scenę Danuta Rinn wyszła w stroju... sprzątaczki. Jak twierdziła, "prawdziwa" piosenkarka nie dotarła do Opola i trzeba ją zastąpić. W "Rinndialu" wystąpili między innymi Zbigniew Wodecki i Zofia Kamińska.
Piąte miejsce Biało-Czerwonych w Argentynie
Biało-Czerwoni skończyli Mundial w Argentynie na piątym miejscu. Był to trzeci najlepszy w historii występ Biało-Czerwonych na mundialach.