Ewa Dałkowska nie żyje. Aktorka znana m.in. z filmów "Body/Ciało", "Smoleńsk" czy "Teściowie" zmarła w wieku 78 lat. Na koncie miała nie tylko wiele ról, ale także sporo prestiżowych nagród.
Ewa Dałkowska nie żyje. Miała dwóch mężów
Mało, kto wie, że aktorka dwa razy wychodziła za mąż. Jej pierwszy mężem był Andrzej, którego poznała na wczasach w Bułgarii. Ewa Dałkowska studiowała wtedy polonistykę. To ukochany namówił ją, by porzuciła plany pracy w charakterze nauczycielki i wybrała studia aktorskie. Poszła za jego radą, ale po latach otwarcie mówiła, że ich małżeństwo było pomyłką.
Miał piękny głos i śpiewał piosenki z Czerniakowa, kawałki Grzesiuka, aż oko się szkliło. To mój pierwszy facet był... Bo ja, panienka z dobrego domu, byłam nieco zapóźniona w "tych'" sprawach- wspominała Ewa Dałkowska w rozmowie z miesięcznikiem "Pani".
Ewa Dałkowska czekała na drugi ślub 40 lat
Drugi raz za mąż aktorka wyszła za Tomasza Miernikowskiego. Producenta filmowego poznała na planie filmu "Noce i dni". Była jeszcze wtedy żoną Andrzeja. Choć Miernikowski początkowo jej unikał, w końcu odważył się z nią porozmawiać.
Zapytał, czy wytrzymam z nim dwa lata - mówiła w wywiadzie dla "Pani". Tyle czasu miały trwać zdjęcia do filmu 'Noce i dni". Odpowiedziałam, że tak i zostaliśmy parą. Pojechałam wyjaśnić sprawy z Andrzejem do Katowic, bo tam wtedy mieszkaliśmy, ale spotkaliśmy się w hotelu. Do naszego domu już nigdy nie wróciłam. To był koniec- wspominała.
Ewa Dałkowska nie chciała drugiego ślubu. Kto ją zmusił?
Choć nie chciała po raz drugi wychodzić za mąż, zmusił ją do tego ojciec. Wysłał jej "przekaz pieniężny na pokrycie kosztów wesela". Wzięli ślub cywilny. Owocem ich związku był syn Ksawery. O tym, by wziąć ślub kościelny, zaczęła marzyć kilka lat temu. Zrobiła to dopiero, gdy otrzymała od sądu biskupiego unieważnienia pierwszego małżeństwa.
Złożyłam pozew do Sądu Metropolitalnego o uznanie mojego małżeństwa kościelnego za nieważne. Jeśli uzyskam taki wyrok, będzie wesele- wspominała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
W 40. rocznicę ślubu cywilnego para powiedziała sobie sakramentalne "tak". Aktorka zwykła mawiać, że prawdziwe małżeństwa zawierane są w niebie, a ślub cywilny to tylko formalność.