Janusz Rewiński zapisał się we wdzięcznej pamięci widzów wieloma świetnymi rolami. Zagrał m.in. "Kilerze", "Kiler-ach 2-óch", "Zmiennikach", "Podróżach Pana Kleksa" oraz "Rysiu". Był także artystą kabaretowym, występował m.in. w Tey oraz u Olgi Lipińskiej.
Z dala od ludzi
Janusz Rewiński ostatnie lata życia spędził z dala od mediów. Osiadł na wsi. Jak mówił w wywiadach, był samotnikiem. "Moi synowie mnie nie widzą miesiącami i im to nie jest potrzebne, i ja im nie jestem potrzebny" - mówił w jednym z wywiadów. Aktor konsekwentnie chronił swoją prywatność. "Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał - drewno na zimę. Gdybym od rana do nocy nie zajmował się rolnictwem, na które sam siebie skazałem, to chyba bym zwariował albo coś złego by się ze mną stało" - powiedział Janusz Rewiński Wirtualnej Polsce.
Życie prywatne Janusza Rewińskiego
Niewiele wiadomo o życiu uczuciowym Janusza Rewińskiego. Jego partnerką była Iwona Biernacka - aktorka znana z ról w spektaklach takich jak "Linie życia" czy "Ziemia tragiczna", a także z filmów: "Filip z konopi", "Pokój z widokiem na morze" i "Aktorzy prowincjonalni". Doczekali się dwóch synów: Jonasza i Aleksandra.
Ostatni wywiad Janusza Rewińskiego
"Dlaczego wyprowadziłem się na wieś? Mam w genach kozackość, chcę być wolny. Moja kariera to przypadek" - powiedział Janusz Rewiński dziennikarzom Show News z wyczuwalną goryczą w głosie. Okazało się, że to były ostatnie opublikowane słowa Janusza Rewińskiego, który zmarł w sobotę 1 czerwca 2024 roku.