Program "Wideoteka dorosłego człowieka" był emitowany w latach 2001-2011. Ten muzyczny show ze wspomnieniami był uwielbiany przez widzów. Przyniósł ogromną popularność Marii Szabłowskiej i Krzysztofowi Szewczykowi.

Krzysztof Szewczyk był gwiazdą telewizji. Tym zajmował się jego ojciec

Oglądali ich nie tylko starsi, ale też młodsi widzowie. Wielu z nich było przekonanych, że prowadzący są małżeństwem. Im bardziej temu zaprzeczali, tym bardziej wiele osób im nie wierzyło. Krzysztof Szewczyk bakcyla do muzyki połknął dzięki tacie. Jego ojciec miał w piwnicy firmę pocztówek dźwiękowych. Mały Krzyś robił notatki o swoich ulubionych artystach i piosenkach.

Reklama

Na studia wybrał się do Warszawy. Uczył się ekonomii handlu, ale równocześnie nadal pasjonował się muzyką. W pewnym momencie zaczął prowadzić programy w Radiu Gdańsk. Po drugim roku wyjechał do Szwecji, był tam didżejem i zmywał naczynia. Gdy wrócił, wydał pieniądze na płyty. Do tego kraju dosyć często, nauczył się języka.

Krzysztof Szewczyk prowadził program "Jarmark". Interesy prowadził w garażu

W pewnym momencie udało mu się załapać do Polskiego Radia. Prowadził tam audycję "Studio Rytm". Na swoim koncie ma również program "Jarmark", który współprowadził m.in. z Wojciechem Pijanowskim i Włodzimierzem Zientarskim.

Mało, kto wie, że oprócz dziennikarsko-muzycznej działalności, Krzysztof Szewczyk prowadził również interesy. Znał język szwedzki a podczas prowadzenia Bałtyckiego Festiwalu Piosenki w Karlshamn w Szwecji poznał biznesmenów. To właśnie z nimi nawiązał kontakt i zaczął biznesową współpracę.

Tym handlował Krzysztof Szewczyk. Co dziś porabia prezenter?

Reklama

Do swoich interesów wynajął garaż na Okęciu. Sprowadzał zabawki wśród których największym powodzeniem cieszyła się lalka Barbie. Hurtownicy wciąż mówili do niego, że "Barbiów byśmy chcieli". Kiedy w firmie Krzysztofa Szewczyka pojawiała się kolejna dostawa, ustawiała się kolejka samochodów.

Dziś Krzysztof Szewczyk prowadzi program "Jarmark" z Pijanowskim i Zientarskim w Radiu Pogoda. Zajmuje się również dystrybucją kosmetyków do makijażu i pielęgnacji. Na emeryturę się nie wybiera, bo jak wyznaje "emerytem się nie czuje". Mentalnie to dla mnie odległa sprawa - stwierdza.