Magda Umer zmarła 12 grudnia. Informację o jej śmierci przekazała najbliższa rodzina. W sieci pojawiło się krótkie oświadczenie. "Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać" - napisali w zamieszczonym poście.

Magda Umer nie żyje. Kim była?

Artystka miała 76 lat. Przez lata wykonywała poezję śpiewaną, była także reżyserką i organizatorką recitali. W historii polskiej kultury zapisały się stworzony przez nią koncert "Zielono mi" poświęcony Agnieszce Osieckiej i pokazany na festiwalu w Opolu a także spektakl "Biała bluzka", który wystawiany był w Och-Teatrze.

Reklama

Życie prywatne Magdy Umer. Jej ojciec pracował w SB

Prywatne życie Magdy Umer wzbudzało wiele kontrowersji. Jej ojciec Edward Umer pracował w SB a wuj - Adam Humer, był jednym z najbardziej rozpoznawalnych stalinowskich funkcjonariuszy. Artystka nigdy tego nie ukrywała. Mówiła otwarcie, że dorastała w domu, w którym wyznawano wartości komunistyczne.

Całe dzieciństwo pamiętam regały z Marksem i Engelsem… Bardzo ważne dla mnie jest zdanie: "czcij ojca swego i matkę swoją"- mówiła w rozmowie z Mariuszem Szczygłem. Dodała, że było to dla niej bardzo trudne. Marzec 1968 roku strasznie przeżyłam, był dla mnie szokiem i zrozumiałam też, że się bardzo głęboko z nimi nie zgadzam, więc uciekłam z domu. A co mogłam zrobić więcej? Przecież nie mogłam się pobić z własnymi rodzicami, więc uciekałam od rozmów na ważne tematy i żyłam swoim życiem i swoim rodzącym się rozumem - wspominała.

Magda Umer odeszła z rodzinnego domu. Co się stało?

W pewnym momencie opuściła rodzinny dom i odcięła się od poglądów wyznawanych przez rodziców. Dowiedziałam się na studiach od moich koleżanek i kolegów, że Polska to jest "radzieckie moczarstwo" i przyszłam i o tym powiedziałam mamie. I mama mnie pobiła. Wyszłam z domu - mówiła w wywiadzie.