Stanisław Soyka odszedł 21 sierpnia br. Jeszcze kilka godzin przed śmiercią pojawił się na próbie w Operze Leśnej. Wieczorem na tej scenie podczas festiwalu stacji TVN miał zaśpiewać swoje przeboje m.in. piosenkę "Cud niepamięci" w duecie z Natalią Grosiak.

Stanisław Soyka nie żyje. Rodzina podziękowała za wsparcie

Wieczorem dotarła tragiczna wiadomość, że Stanisław Soyka nie żyje. W związku z jego śmiercią transmisję festiwalu przerwano. Prowadzący przekazali tę informację a artyści biorący udział w koncercie oddali mu hołd śpiewając razem piosenkę "Tolerancja".

Reklama

Kilka dni po śmierci artysty jego bliscy zamieścili w mediach społecznościowych post, w którym podziękowali za wsparcie i słowa otuchy. W imieniu całej rodziny i bliskich Stanisława Soyki pragniemy serdecznie podziękować za wszystkie kondolencje, słowa wsparcia, obecność i każdy gest otuchy, który otrzymaliśmy w ostatnich dniach - napisali.

Syn Stanisława Soyki pożegnał ojca. Jedno słowo

Stanisław Soyka prywatnie był ojcem czterech synów. Jeden z nich, czyli Marcin Soyka, podobnie jak ojciec zajął się muzyką. W mediach społecznościowych zamieścił post, w którym jednym słowem pożegnał tatę. Fly [z ang. "leć" - red] - napisał. Do wpisu dołączył fragment utwory, który najprawdopodobniej sam skomponował.

Kiedy pogrzeb Stanisława Soyki?

Stanisław Soyka miał 66 lat. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się jego pogrzeb. Sekcja zwłok, która została przeprowadzona nie ustaliła jednoznacznie przyczyny jego śmierci.