Krzysztof Rutkowski to jeden z najbardziej znanych prywatnych detektywów w Polsce. Co prawda licencję stracił 15 lat temu, ale nadal dzieła i ma biuro detektywistyczne. Cały czas intensywnie pracuje i bryluje też w mediach, co uwielbia. Teraz detektyw musiał na chwilę jednak zwolnić i iść do szpitala.

Co się dzieje z Krzysztofem Rutkowskim?

65-latek poinformował w mediach społecznościowych, że przebywa w szpitalu. Uspokoił od razu fanów, że nic mu się nie stało złego. Zdecydował się na przeprowadzenie kontrolnych badań. "Warunki absolutnie super, żeby spędzić tu spokojnie dwa dni, bo na tyle przewidziane są badania praktycznie kompleksowe od paznokcia najmniejszego palca do ostatniego włosa. Chciałbym powiedzieć, że pierwsza faza jest już poza mną. Badania przeprowadzone, bodajże przed moim wylotem do Aten na piątkę. Pani doktor powiedziała, że jak u 18-latka, tak że super. Myślę, że te badania, które będą przeprowadzone od jutra, również będą tak dobre, jak te, które zostały wykonane w pierwszej fazie" - powiedział na nagraniu Krzysztof Rutkowski.

Reklama

Apel Krzysztofa Rutkowskiego

Na koniec polecił wszystkim regularne badania, bo jak uznał "dobrze byłoby zaskakiwać chorobę". Jak dodał, on, mimo natłoku pracy, znalazł czas, żeby "zbadać się, że jeżeli cokolwiek wisiałoby gdzieś w powietrzu, musimy to absolutnie likwidować, niwelować. To my mamy zaskoczyć chorobę, a nie ona nas".