Rok temu odeszła Jadwiga Barańska. W jakich filmach grała?
Jadwiga Barańska zapisała się w pamięci widzów rolą w kultowym filmie "Noce i dnie". Zagrała w nim Barbarę Niechcic. Reżyserem był Jerzy Antczak, z którym była związana prywatnie przez 68 lat.
Jak Jadwiga Barańska poznała Jerzego Antczaka?
Para poznała się w łódzkiej filmówce. To właśnie tam zdawała Jadwiga Barańska. Reżyser nie od początku był nią zainteresowany. Sprawił nawet, że nie przyjęto jej do szkoły w Łodzi. Swoim bełkotem przyczyniłem się do tego, że oblała egzamin. Wydawała mi się brzydka, chuda i niezdolna. Na szczęście za rok zdała z wyróżnieniem, bo kto wie, czy byśmy się jeszcze spotkali- wyznał Jerzy Antczak w wywiadzie dla "Życia na gorąco".
Owocem ich związku był syn Mikołaj. Film "Noce i dnie", w którym Jadwiga Barańska zagrała główną rolę odniósł ogromny sukces. Do dziś uznawany jest za kultową produkcję czasów PRL. Chwilę po premierze Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak wraz z synem przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych.
Jerzy Antczak nie pogodził się ze śmiercią żony. Jak ją wspomina?
Przez ostatnie lata swojego życia Jadwiga Barańska chorowała. Zmagała się z ogromnym bólem. Aktorka zmarła 24 października 2024 roku. Miała 89 lat. Odeszła trzy dni po urodzinach. Jerzy Antczak dzień przed rocznicą śmierci swojej ukochanej żony zamieścił bardzo emocjonalny wpis. Wyznał w nim, że nie godzi się ze śmiercią miłości swojego życia.
Jutro, to jest 24 października, przypada dzień odejścia na zawsze Jadzi do lepszego świata. Uprzejmie was informujemy, że to jest nieprawda! Bo Jadzia nie odeszła, żyje i będzie żyła w naszych sercach do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej. Z dozgonną miłością. Jerzy i Mikołaj - napisał.