Danuta Holecka rok temu pożegnała syna
Danuta Holecka rok temu musiała pożegnać jednego ze swoich synów. Julian Dunin-Holecki zmarł nagle 9 lipca 2024 roku. Warszawska prokuratura poinformowała, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Syn byłej prezenterki TVP a obecnie TV Republika był ortopedą. Pracował w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim i był bardzo lubianym lekarzem przez pacjentów. W jednym z ostatnich wydań programu "Dzisiaj", który prowadzi na antenie TV Republika gościła Joannę Senyszyn i Marka Jakubiaka.
Danuta Holecka o żałobie po stracie syna. "Różnie z tym bywa"
Podczas rozmowy z politykami otworzyła się na temat swojej żałoby. Temat pojawił się, gdy Joanna Senyszyn wyznała, że kampania prezydencka pomogła jej przetrwać żałobę po mężu. Przed kampanią mój mąż ciężko chorował, więc byłam w zupełnie innym świecie, ale potem kandydowanie mi pomogło przetrwać żałobę. Człowiek w żałobie powinien być wśród ludzi, powinien coś robić, dlatego że inaczej to jeszcze gorzej jest sobie z tym poradzić. Ta kampania była terapeutyczna dla mnie. Najgorsze są te pierwsze tygodnie, pierwsze miesiące. A później już mija czas i jest lepiej - stwierdziła Senyszyn.
Danuta Holecka po cichu stwierdziła, że "nie zawsze ten czas chce mijać…". Wiem ze swojego doświadczenia. Różnie z tym bywa - powiedziała dziennikarka.
Danuta Holecka wyznała, co pomaga jej przetrwać
Polityczka zareagowała na słowa dziennikarki i powiedziała, że "bardzo współczuję i serdecznie życzy jak najlepiej".Trzeba dokonać wyboru: albo się chce żyć, albo nie. A jeżeli chce się żyć, to warto wrócić do takiego życia, jakie się lubi i, jakie się miało - dodała.
Danuta Holecka odpowiedziała na te słowa, nie kryjąc wzruszenia. To jest czasem bardzo trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe, bo już nic nigdy nie będzie takie samo. Trzeba się starać żyć, cały czas też to robię, ale z różnym skutkiem. Staram się, jak mogę, ale to też dzięki państwu mogę: i gościom i naszym widzom. To pozwala mi przetrwać - wyznała.