- 22 lipca czyli "urodziny PRL". Święto czekolady i Trasy W-Z
- Nie na pochodach a na działkach i wczasach. Tak Polacy świętowali 22 lipca
- Szynka w puszce, czekolada. "Urodziny" PRL były okazją do zakupów
- Życzenia dla narodu polskiego od przywódców ZSRR z okazji 22 lipca
- 22 lipca okazją do zniesienia stanu wojennego
22 lipca był najważniejszym świętem PRL. Narodowe Święto Odrodzenia Polski, bo tak brzmiała jego nazwa, zdaniem historyków miało skupiać naród wokół idei komunizmu.
22 lipca czyli "urodziny PRL". Święto czekolady i Trasy W-Z
22 lipca był dniem definiującym wszystko, czym był PRL. Żartowano nawet, że od kiedy wprowadzono święto odrodzenia, matki w Polsce są już niepotrzebne. Dla władzy to był idealny dzień do przecinania wstęgi. To właśnie 22 lipca oddano do użytku w stolicy m.in. Trasę W-Z, Pałac Kultury i Nauki czy Stadion Dziesięciolecia.
22 lipca był również nazywany świętem czekolady. Na cześć tego święta wedlowska fabryka w Warszawie otrzymała nazwę z tą datą. Czekolada na eksport sygnowana była jednak historyczną nazwą E. Wedel. Obywatele PRL wciąż kupowali wedlowskiego torciki czy ptasie mleczko.
Nie na pochodach a na działkach i wczasach. Tak Polacy świętowali 22 lipca
Starano się bardzo, by 22 lipca stał się dla Polaków świętem ważnym. Łatwo nie było, bo obywatele PRL woleli ten letni, często upalny dzień spędzać na działkach, nad wodą albo na wczasach. Te ostatnie a właściwie prawo do nich wpisano w uchwalonej 22 lipca 1952 roku konstytucji PRL.
Konstytucja uchwalona w "urodziny" PRL była zbiorem przepisów, które nijak miały się od rzeczywistości. Trafnie opisuje tamtą sytuację polityczną kawał o różnicach między konstytucją PRL a konstytucją francuską. Żartowano, że były bardzo podobne, bo obie gwarantowały wolność wypowiedzi. Z jedną różnicą – konstytucja francuska zapewniała także wolność po wypowiedzi.
"Urodziny" PRL świętowano głównie pochodami i przemówieniami partyjnych dygnitarzy. Na transparentach i plakatach widniały hasła takie jak "Tak rozkwita i rośnie w siłę socjalistyczna ojczyzna" czy "Karnawał Lipcowy". Święto to często celebrowano nie jeden a kilka dni. Festyn pod Stadionem X-lecia czasem trwał aż pięć dni.
Szynka w puszce, czekolada. "Urodziny" PRL były okazją do zakupów
Przygotowania trwały kilka tygodni a nawet dwa albo trzy miesiące. Kierownicy sklepów robili zapasy. Półki w sklepach w tym czasie miały być pełne. Podczas festynów i pochodów można było też kupić coś na specjalnych stoiskach np. WSS "Społem" czy z samochodu - nyski, żuka albo stara. Sprzedawano m.in. szynkę w puszce, czekoladę, kawę a nawet części do samochodu i książki.
Życzenia dla narodu polskiego od przywódców ZSRR z okazji 22 lipca
Podczas pochodów można było zobaczyć przemarsze policji, wojska, pokazy cyrkowców i sportowców a nawet uroczysty przejazd aut np. fiatów 126p. W 1974 roku w obchodach 22 lipca udział brał przywódca ZSRR Leonid Breżniew. Został nawet odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Virtuti Militari. Gazety drukowały życzenia dla narodu polskiego od przywódców ZSRR.
22 lipca okazją do zniesienia stanu wojennego
Tego dnia wręczano również odznaczenia dla zasłużonych działaczy i przodowników pracy. Czynem produkcyjnym czczono kolejne rocznice. Załogi składały liczne lipcowe zobowiązania wyrobienia kilkuset procent normy lub pracy w wolne soboty. 22 lipca 1983 roku wydano z kolei dekret o zniesieniu stanu wojennego.
Z dekady na dekadę obchody były coraz mniej spektakularne a obywateli trudno było nakłonić do udziału. Po raz ostatni 22 lipca świętowano w 1989 roku.