Prasa czasów PRL nie rozpisywała się tylko i wyłącznie na tematy polityczne, czy wydarzenia krajowe. Skupiała się również na tematach dotyczących społeczeństwa i obywateli minionej epoki.

Prasa czasów PRL. Sposób na "sierotkę" i "wariata"

Sposobem, który opisał "Express Wieczorny" z 1957 roku, na "wariata" lub "sierotkę" był ten, który pozwalał zameldować się w Warszawie.

Reklama

"Ach zamieszkać w Warszawie! To marzenie wielu obywateli. Stolica jest miastem zamkniętym, do stołecznych biur meldunkowych co miesiąc wpływa jednak kilka tysięcy podań, a petenci robią wszystko, by przekonać urzędników" - brzmi treść artykułu zamieszczonego w gazecie.

Prasa czasów PRL. Sposób na meldunek

Okazuje się, jak wynika z relacji dziennikarza, że najczęstszy sposób to rozwód. Kiedy samotna kobieta zamieszka u rodziny w Warszawie i dostanie meldunek, ściąga byłego męża i biorą ślub. Argument, który miał w czasach PRL w tym pomagać i o którym rozpisuje się praca, to "choroba lub sieroctwo".

Prasa czasów PRL. Tak też meldowano się w Warszawie

"Bezrobotny sutener jest ponoć psychicznie chory i wymaga opieki matki. Młoda dziewczyna zeznaje, że cała jej rodzina została wymordowana i pozostał jej jedynie zamieszkały w stolicy brat" - pisał "Express Wieczorny". W rzeczywistości jak się okazało krewni nie umarli, ale żyją i mają się dobrze.

"Takie historie można mnożyć. A przecież jest prosty sposób na uzyskanie meldunku: wystarczy znać kogoś we władzach miasta i problemu nie ma" - pisał autor artykułu.