Anna Dymna bardzo intensywnie pracuje, gra w filmach, serialach i w teatrze. Jest szefową fundacji "Mimo wszystko", która pomaga osobom z niepełnosprawnością i m.in. organizuje Festiwal Zaczarowanej Piosenki. Prowadzi też w TVP program pt. "Spotkajmy się". 20 lipca Anna Dymna kończy 74 lata.

Wypadek Anny Dymnej

Anna Dymna w 1979 roku uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu w drodze na plan filmu w na Węgrzech, który spowodował u niej liczne obrażenia, w tym wstrząs mózgu, przebicie płuc, uszkodzenie kręgosłupa, pęknięcie miednicy i urwanie palca prawej ręki. Anna Dymna dzięki rehabilitacji doszła do siebie. Teraz musi o bardzo dbać o zdrowie i formę. Jakiś czas temu schudła kilkanaście kilogramów na prośbę lekarzy.

Reklama
Anna Dyman trzyma formę / East News / Jan Graczynski

"Wszystko boli, zwłaszcza kręgosłup i kolana. Każdy dodatkowy kilogram, to jeszcze większy ból. Cieszę się, że wreszcie zrozumiała, że ona też jest ważna i znalazła ten czas dla siebie. Zeszczuplała kilkanaście kilogramów, ale to dopiero początek. Obiecała, że utrzyma nową wagę i znajdzie więcej czasu na odpoczynek. Mam nadzieję, że tak będzie, bo Anna potrzebna jest tylu ludziom i musi być zdrowa" - mówiła w wywiadzie dla "Życie na gorąco" znajoma Anny Dymnej.

Kręgosłup daje się we znaki

w wywiadzie dla magazynu „Viva!” wyznała, że nie czuje się najlepiej. Skarżyła się na dolegliwości związane z kręgosłupem, które coraz bardziej się nasilają. Aktorka wyznaje, że ma za sobą wiele operacji kręgosłupa. A ten coraz częściej daje jej się we znaki. "Ja się wtedy buntuję. I robi mi coś takiego, że mnie paraliżuje. Jęczę z bólu, myślę, że zaraz zejdę, ale naprzeciwko mnie siedzi uśmiechnięty chłopiec na wózku, z dystrofią mięśniową, i wstyd mi się robi. Idę dalej. Nieustannie toczę zapasy z moim organizmem, który się buntuje" - powiedziała aktorka. Dlatego tak ważne jest dla Anny Dymnej dbania o kondycję i trzymanie niższej wagi ciała.