W ubiegłym tygodniu zakończyła się siódma edycja randkowego show TVP "Sanatorium miłości". Emocji było mnóstwo, rozkwitły uczucia, pojawiły się mocne konflikty. Królem i królową turnusu zostali Urszula i Zdzisław. Okazuje się, szczęście w programie znalazła właśnie Urszula. Padły już poważne deklaracje.

Będą zaręczyny i ślub?

Po programie Urszula i Stanley są nierozłączni. Jak mówią, są szczęśliwi. Pojawiają się więc pytania o ślub. Wątek ten został poruszony podczas wywiadu z "Faktem". "Ja mu się oświadczać nie będę, ale jak się oświadczy, to je przyjmę" - zdradziła była uczestniczka "Sanatorium miłości". Stanley nie zaprzecza, że coś się poważnego dzieje. "Już mówiłem, że znam świetnego złotnika. My jesteśmy tradycjonalistami" - dodał Stanley.

Reklama

Cały czas razem

"Dziś modne jest mieszkanie osobno, ale my wolimy być razem"- powiedziała Ula "Faktowi". "Rano, w południe, wieczorem… i w nocy. Zawsze razem" - podkreślił Stanley.